piątek, 31 lipca 2015

Pingwiny z Madagaskaru - MULTILAGŁYDŻE!!!

Ostatnio znalazłam Multilanguage kilku piosenek z Pingwinów. Dlatego chciałabym Wam je pokazać.


Tutaj najgorszy chyba jest niemiecki. Okropny. Ten głos bardziej pasuje do Szeregowego. Polski-no oczywiście nie mam zastrzeżeń. Z kolei przy rosyjskim miałam polewkę.

Znowu niemiecki jest najgorszy. Przy takim głosie Kowalski nigdy nie byłby moim ulubionym Pingwinem. Polski-wiecie, co powiem. A po angielsku nie najgorzej. Zdążyłam już się przyzwyczaić do tego głosu przy kilkukrotnym oglądaniu filmu i klipów promocyjnych w oryginale.

Tutaj niestety nie ma po polsku... Nie przypadły mi do gustu te głosy. Uważam, że oryginał też nie jest jakiś najlepszy. Polski głos bardziej pasuje do takiego szaleńca, jakim jest Dave.

Po raz kolejny niemiecki jest beznadziejny. Słychać okropny fałsz i nie mam pojęcia, jak takie coś przeszło. Polski jest zrobiony super. Przynajmniej nie ma fałszu.

Polski jest najbardziej zbliżony do oryginału i chyba każdy mi przyzna rację...



poniedziałek, 20 lipca 2015

Pingwiny w filmie "Samoloty"!?

Jestem sobie u babci. (znów) Nudziło mi się trochę, ponieważ pogoda niezbyt fajna... Co chwila pada, a chmury jak były, tak zostały. Ostatnio mam jakąś obsesję na punkcie filmów animowanych, dlatego dziś wybór padł na film "Samoloty"

Nie będę tutaj opowiadać całej fabuły, o czym ten film opowiada i tak dalej, ponieważ chcę zwrócić Waszą uwagę na dwa momenty. Pierwszy wygląda tak:

Patrzę się na to i co widzę?! Skipper! Ziom! To ty grałeś w tym filmie?! Tak naprawdę, to Skipper, to imię tego niebieskiego obok tablicy. W polskiej wersji językowej słyszymy: "szefie" lub "kapitanie". To tylko dlatego, że imię to zostało przetłumaczone, jako, że "skipper" oznacza lidera; przywódcę. (mam pingwinową manię i gdziekolwiek widzę ich imiona to od razu "łoooooo!!!") Poniżej zdjęcie samolotowej wersji Skippera.

Teraz pora na scenę numer dwa. Uwaga, możecie spaść z krzeseł.
Patrzcie na numer dziewiąty. Kowalski!!! Brawo! Masz dziewiąty numer! W tym momencie moja euforia jest mega wielka, ponieważ mój numer w dzienniku to dziewięć.  Trzeba też zauważyć. że Kowalski jest z Polski. Kolejny dowód na to, że amerykanie nas lubią i nie ignorują aż tak bardzo. Tak oglądam, oglądam, pokazuje się ta scena, a ja nic. Po kilku sekundach dopiero zaczaiłam bazę i: "Chwila! Wróć!" No i tak oto zrobiłam screena. (Tak, oglądam filmy na cda) Poniżej zdjęcie samolotowej wersji Kowcia.

A tutaj macie prawdziwego Kowalskiego z tego filmu. Tym razem jest... Komentatorem! Dlaczego napisałam "prawdziwy"? Ponieważ pod Brenta Mustangburgera podkłada głos Jacek Lenartowicz, czyli polski Kowalski!


sobota, 18 lipca 2015

Panel z Grzegorzem Pawlakiem

Pojawił się już panel z panem Grzegorzem Pawlakiem z ponymeeta "Vistulian". Wiem, że pytania głównie dotyczą Discorda z My little pony, jednakże jest kilka momentów, w których jest mowa o Skipperze i innych postaciach, pod które podkładał głos pan Pawlak. Dlatego postanowiłam, że wstawię to na bloga. Uważajcie, niektóre momenty są naprawdę śmieszne!!!

 Znalezione obrazy dla zapytania penguins of madagascar fanart

Trochę wakacyjnej muzyki

Ostatnio tracę głowę na punkcie Króla Juliana. (Chyba przez ten serial All Hail King Julien) Więc postanowiłam, że wstawię na bloga kilka fajnych, tzw. Julianowych piosenek.


I like to Move it, Move it (English)



I like to Move it, Move it (Polish)

Słuchałam wiele wersji tej piosenki i uważam, że polska jest bardzo zbliżona do oryginału. Brawa dla polskiego Juliana!!!
Afro Circus/ I Like To Move It: Music Video



Who Da King? (All Hail King Julien theme)  





poniedziałek, 6 lipca 2015

Pingwiny - Bo kto nie lubi lata?

Dzisiaj przyjechałam do babci. Myślałam, że to będzie rodzaj odpoczynku. No wiecie: hamak, trampolina, a potem leżaczek. Niestety, gdy Pingwiny zobaczyły, że znów wyjeżdżam chciały, żebym je wzięła. Tłumaczyłam, że jechali ze mną do Warszawy, ale Skipper jak zwykle musiał mi coś wytknąć. Powiedział: "Warszawa, nie Warszawa, a na Vistulianie nie byliśmy! Chciałem zobaczyć Grzegorza Pawlaka!" Więc musiałam się zgodzić. ( Tak BTW, to Pingwiny jeszcze u mnie są. To, że zrobiliśmy portal, to wymyśliłam na potrzeby rozwoju zdarzeń fanfica. Ale Kowalski już ma pewien pomył na prawdziwy teleport.) Jednak po pewnym czasie pożałowałam swojej decyzji.

Po obejrzeniu jakiegoś nudnego serialu w TV, wyszłam do ogrodu, na hamak. A w ogródku, na stole pod "altanką zrobioną z prętów i materiału" siedziały Pingwiny. Każdy miał przed sobą po cztery karty, a obok leżał duży stos kolejnych. Ale najbardziej zdziwiło mnie to, że pomiędzy nimi poukładane były PIENIĄDZE! Pełno pieniędzy! Zaczęłam się zastanawiać skąd oni je mają. Odpowiedź znalazłam na trawie, gdzie ktoś (mówiąc "ktoś" mam na myśli te cztery nieloty) niedbale rzucił mój portfel. Był pusty. Gdy ich spytałam, czemu grają na pieniądze powiedzieli: "Bo portfel leżał". Jasne, leżał. Tylko, że w pokoju na pierwszym piętrze! Zarąbali mi nawet kartę Sephora i Auchan, a nawet rabaty do Empika! W końcu Skipperowi trafiły się cztery "asy" i wygrał. Próbował czmychnąć z moją kasą, ale ja mu na to nie pozwoliłam.






 
Te ruloniki to banknoty. Skipper jeszcze do teraz mówi, że gdybym nie zabrała mu tej kasy, to kupiłby sobie dużo śledzia. Ech... Właśnie przy głowie słyszę szept: "Bo bym kupił..." Czy on zawsze musi za mną łazić?! Dobra! Poprawka! Nie mam nic przeciwko. (Mam coś przeciwko, ale nie chcę dostać w łeb)

 
Motylem jestem aaa...
...aaa...
 
 ...aaa...!

 Aaaaa jednak nie...

 Bo z kucykami zawsze raźniej...

 Mówiłam Skipperowi, żeby nie ruszał tego! To dziadka! Antyk!




 explosion animated GIF
 Heh... Taki niewinny żarcik.

 Skipper, nie szpanuj! Jest wieczór! Chwila moment... To moje okulary!

 No i gdzieś ty tam wlazł dzikusie! No i gdzieś ty tam wlazł dzikusie!

Pingwiny z Madagaskaru - pierwszy wizerunek

Nie wiem, czy to Was zainteresuje, czy nie, ale zawsze to jakaś ciekawostka. Znalazłam na YouTube odcinki serialu z Pingwinami w wersji "nie animowanej". Są tylko po angielsku, ponieważ to tam były tworzone, niemniej jednak mam nadzieję , że Wam się to spodoba.


Śledzik dla szefa



Maurice idzie spać



Mały ptaszek



Czas stop



Arcywróg




Pingwiny z Madagaskaru - sceny usunięte

Ostatnio chyba mi się poszczęściło, ponieważ znalazłam nowy, pingwinowy temat do omówienia. A mianowicie: usunięte sceny z pełnometrażowego filmu Pingwiny z Madagaskaru.
Musiałam się trochę naszukać, nie ukrywam, niemniej jednak było warto.

Nie wiedziałam, że taka ilość Chrupsów Deserowych wywołuje halucynacje... Szkoda, że to usunęli. Byłoby w sam raz.

Poniżej dam linki, ponieważ nie mam pojęcia, jak te filmy dodać na bloga. Próbowałam z kodami html, ale coś nie wyszło...


Walka w sklepie rybnym -  część 1

Walka w sklepie rybnym - cz. 1



Walka w sklepie rybnym - część 2

Walka w sklepie rybnym - cz. 2


Pojedynek

Pojedynek

Rozwaliło mnie, gdy Skipper napisał na szybie: "Nienawidzę cię". A Utajniony na to: "A ja nienawidzę cię bardziej". Szkoda, że to usunęli. Pojedynek: Szef vs Szef.


A tutaj sceny usunięte z serialu. Na szczęście znalazłam coś z napisami...






sobota, 4 lipca 2015

Ekhm... Jestem w Warszawie

Aktualnie jestem w Warszawie, siedzę w kuchni w apartamencie i piszę tego jakże zacnego posta. Dzisiaj byłam na wielkim ogólnopolskim Ponymeecie w tym właśnie mieście i było... OBŁĘDNIE! Większość towarzystwa była starsza (powyżej 15 lat), ale co tam reszta, jak był Klaudiusz Kaufmann (Marty/Fred) i oczywiście uwielbiany przez wszystkich Grzegorz Pawlak (Skipper)!!! Spotkania z nimi polegały na zadawaniu pytań. Typowy wywiad. Oczywiście pytania były typowo kucykowe, ale nie zabrakło też innych. Na przykład pan Pawlak kilka razy nawiązywał do Skippera i Madagaskaru. (Tak, był pocztmistrz z Tczewa!) A co najlepsze... Mam jego autograf!!! I zdjęcie z nim!!! (Podczas zdjęcia powiedział "suszymy ząbki") I ucięliśmy sobie bardzo miłą rozmowę. Powiem tak: pan Grzegorz Pawlak bardzo lubi żartować (taka moja opinia), a w jego charakterze można dostrzec malutką cząstkę Skippera. Żałuję tylko, że nie wzięłam mojej książki "The art of Penguins of Madagascar", ponieważ by się na niej podpisał. A tak, to tylko na marnej ulotce z Ponymeeta. (I tak ją oprawię w ramkę i powieszę przy łóżku)

Zawieszka z Vistuliana

 "Niepotrzebne skreślić." Rozwaliło mnie to! Oczywiście nie skreślę niczego naprawdę. To by było niszczenie cennego artefaktu. Autograf Grzegorza Pawlaka. (Skipper) I nawet dedykacja jest!
A tutaj autograf Klaudiusza Kaufmanna! (Marty/Fred) I znów dedykacja!

A po drodze wstąpiłam do największego "Smyka" w Warszawie. Zastanawiałam się nad tym notesem a notesem w Kowalskiego, ale jednak wybrałam ten. Tutaj tez jest Kowcio! (No i Skipper, który jest moim drugim ulubionym Pingwinem!)

A to wygląd notesika od tyłu...


KING SKIPPER by letjeong